Co zrobić ze stary,mi metalowymi naczyniami i innymi domowymi sprzętami, które podczas wiosennych porządków znajdziemy w piwnicach czy na strychach? Może niekoniecznie wszystkie trzeba wyrzucać do worka na odpady?
Wiosna zazwyczaj na nowo kieruje naszą uwagę na domowe porządki i drobne remonty. Przegląd garaży, piwnic i strychów zaowocuje z pewnością wywozem lub wystawieniem na zbiórkę odpadów surowców wtórnych. Może też odsłonić nam sporo „skarbów” – należą do nich naczynia i akcesoria z metalu, które możemy odwieźć do punktu skupującego złom. Niektóre po odpowiednim przygotowaniu mogą nam jeszcze posłużyć np. do dekoracji.
NOWE ŻYCIE "ŻELASTWA"
Wiele z wyrzucanych przez nas przed[1]miotów należy do tzw. surowców wtórnych, które po przetworzeniu wchodzą z powrotem do produkcji przemysłowej. Mniejsze przedmioty metalowe można wrzucić do odpadów segregowanych, czyli do worka „Metal i tworzywa sztuczne”. Większe, takie jak stare sprzęty AGD można zawieźć do PSZOK-a, czyli Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Przedmioty i części metalowe przyjmują skupy metali. Sprzedamy tam każdy rodzaj metalu, w tym żelazo, aluminium, stal czy ołów – można je znaleźć w starych sprzętach RTV czy AGD. Wszystkie te działania należą do sfery tzw. recyklingu – to forma przetwarzania wtórnego odpadów, w wyniku którego powstają produkty o wartości wyższej niż surowce, jakie można byłoby uzyskać z przetworzenia odpadów. Takie działania z reguły są robione na skalę przemysłową i wymagają zaniesienia lub zawiezienia zużytych rzeczy do stosownych punktów. Upcykling to z kolei nadawanie śmietnikowym rzeczom nowego życia – pozwala ograniczać konsumpcję i czerpać zadowolenie z powściągliwości w produkcji odpadów. Część odnalezionych przedmiotów, takich jak cynowe, miedziane czy mosiężne naczynia i przedmioty codziennego użytku już tylko po wyczyszczeniu posłużą nam do dekoracji, wpisując się w stylistykę wnętrz rustykalnych oraz retro. Również podrdzewiałe naczynia blaszane emaliowane czy aluminiowe posłużą do upcyclingu. Taki sposób ich użycia wpisuje się również w jeden z modnych trendów wnętrzarskich wabi-sabi, w którym starym zniszczonym przedmiotom przypisuje się wartość estetyczną nawet bez ich odnawiania. Metalowa lampa, regał piwniczny lub szafka z fabrycznej szatni świetnie sprawdzą się we wnętrzu industrialnym. Nowym trendem jest wykorzystywanie podniszczonych przedmiotów, również metalowych do dekoracji ogrodowych. Te naczynia czy inne sprzęty, które w domu nie wyglądałyby dobrze, wśród zieleni i kwiatów prezentują się znakomicie. Przerdzewiałe taczki, powyginane balie, dziurawe konewki to doskonałe przed[1]mioty na iście artystyczne instalacje! W plenerowych aranżacjach sprawdzają się też stare pojazdy, rowery czy motocykle. Pomalowane w całości na jeden kolor wniosą element fantazji i zaskoczenia.
STARY METAL W CENIE
To, co się nie nadaje do dekoracji lub ma wysoką wartość, zanosimy do punktów skupu złomu. I tu czeka nas niespodzianka. Złom złomowi nierówny! Przedmioty i odpadki z metalu klasyfikowane są w punktach skupu nie tylko ze względu na rodzaj metalu, ale również jego formę. W większości metali wyróżnia się wióry, złom kawałkowy, niesort (złom dostarczany luzem). Poszczególne rodzaje metali mają też szczegółowe klasyfikacje – np. miedź klasyfikuje się jako millbera (złom pokablowy w postaci odizolowanych przewodów lub płaskowników), pobiał (kawałkowa miedź stopowa wraz z dodatkami stopowymi). W przypadku brązu wyróżnia się brąz magnetyczny i niemagnetyczny. W niektórych metalach osobną kategorię tworzy postać włosów (mosiądz). Sprzedając aluminium, zetkniemy się z klasyfikacją m.in. na odlew i plastykę.
Niemal w każdym rodzaju metalu punkty skupu posługują się nazwami przedmiotów np. garnki, chłodnice, puszki, akumulatory. Najwyższą cenę uzyskują tzw. metale kolorowe, które mogą zalegać nasze garaże i piwnice np. jako odpady po remoncie domu czy mieszkania. Stare klamki, okucia drzwi czy okien, a nawet żyrandole i armatura – z tych przedmiotów pozyskuje się cenne metale, takie jak mosiądz czy brąz. Z kolei ze zużytych przewodów można odzyskać stopy cynku i miedzi. Ceny są zróżnicowane, zależą też od wielu czynników. W większości przypadków uzależnione są one od notowań surowca – warto je na bieżąco śledzić. Jeśli pojawia się informacja o podwyższonym zapotrzebowaniu na określony materiał, jego cena rynkowa automatycznie wzrasta. Lepiej wtedy nie czekać zbyt długo ze sprzedażą, gdyż zawsze po okresie wzrostowym przychodzi tzw. korekta, czyli wyrównanie kursu spowodowane przesytem rynku. Prowizja skupu jest kwestią indywidualną i również może zależeć od wielu czynników.
Wysłużony metal jak nowy
Metalowe przedmioty to prawdziwe perełki – by miały walor dekoracyjny, niezbędne są jednak zabiegi konserwacyjne.
• Stare przedmioty żeliwne. Natłuszczanie przywróci im dawny blask. Jeśli chcemy je odświeżyć całkowicie, można je pomalować farbą do metali, usuwając uprzednio rdzę – mechanicznie, papierem ściernym lub drucianą szczotką albo przy pomocy preparatu odrdzewiającego.
• Naczynia emaliowane. Małe ubytki naprawiamy emalią zaprawową. Chcąc je odnowić, najlepiej je pomalować emalią do drewna i metali.
• Miedź i mosiądz. Naczynia czyścimy suchą ściereczką, a zaśniedziałe plamy usuwamy, sięgając po środki chemiczne takie jak odrdzewiacze lub rozcieńczone kwasy do czyszczenia metali.
CENNE METALE ZAWSZE W OBROCIE
Stalowe i żeliwne odpady na złom!
Drobne przedmioty ze stali możemy wrzucić do worka z segregowanymi odpadami, większe warto zawieźć do punktu skupu. Złom stalowy jest segregowany na stalowy cienki – to elementy i odpadki o grubości poniżej 4 mm. Mogą to być np. skrawki blachy stalowej pozostałe po budowie. Jako złom stalowy gruby uznaje się fragmenty arkuszy grubszej blachy stalowej, stare rury itp. Oddawany do punktu skupu złom stalowy musi być wolny od wszelkich zanieczyszczeń, np. plastików i innych złomów. Cena złomu stalowego wynosi od 0,60 do 1 zł za kg. Złom żeliwny (stop żelaza i węgla) stanowi osobną kategorię, choć w punktach skupu ma zbliżoną cenę do stalowego. Z żeliwa wykonane są stare kaloryfery, wanny, kratki wentylacyjne, ponadto znajduje się ono np. w pojazdach.
Puszki metalowe i złom aluminiowy - grosz do grosza.
Metalowe puszki przyjmowane są w punktach skupu jako osobny sort, jednak również i w tym przypadku powinny być one wyselekcjonowane. Puszki z oznaczeniem „ALU” – po produktach spożywczych, najczęściej po napojach – przyjmowane są jako złom puszek aluminiowych. Puszki aluminiowe należy starannie oddzielić od innych puszek, np. stalowych, które przyjmowane są w punkcie skupu jako złom stalowy. Sposobem na oddzielenie puszek stalowych od aluminiowych jest przyłożenie magnesu do puszki – stalowa zostanie przyciągnięta, aluminiowa – nie. Cena złomu puszek wynosi od 0,10 zł za kg. Pamiętajmy, że złom aluminiowy występuje nie tylko pod postacią puszek. Do punktu skupu złomu możemy oddać odlewy aluminiowe (np. odlewy silników aluminiowych, wałki, tłoki), plastykę aluminiową (w tym: profile, kształtowniki, kątowniki), żaluzje czy felgi. W przedmiotach gospodarstwa domowego metal ten znajdziemy w kapslach, folii, naczyniach.
Metale szlachetne na wagę złota
Metale szlachetne, czyli złoto, srebro i platyna stanowią osobną kategorię metali kolorowych. Kojarzone są przede wszystkim z wyrobami biżuterii, ale ze srebra wykonane się również różnego rodzaju precjoza mające wartość historyczną jak np. monety, odznaczenia, pamiątkowe medale, a także naczynia, sztućce i galanteria stołowa. Nie można ich jednak mylić z efektownymi przedmiotami platerowanymi srebrem – wyglądają one tak samo jak srebrne, ale są jedynie pokryte cienką warstwą tego kruszcu. Do szlachetnych metali zalicza się również wanad, ruten, rod, ołów, molibden, nikiel, a nawet stal narzędziową. Ceny skupu metali szlachetnych są nawet kilkukrotnie wyższe niż cena skupu aluminium czy miedzi.
Naczynia cynowe i emaliowane – estetyka na czasie
Cyna jest jednym z najstarszych metali, które są wykorzystywane przez człowieka – już w średniowieczu wytwarzano z niej talerze, dzbanki i kubki. Początkowo był to stop cyny i ołowiu o srebrno-szarym kolorze, który z czasem na skutek utleniania stawał się bardzo podobny do srebra. Stare naczynia z cyny mają dużą wartość dekoracyjną. W XVI-XVII wieku przedmioty użytku codziennego wykonane z tzw. szlachetnej cyny były prawdziwymi dziełami sztuki. W ostatnim czasie wielu koneserów „metalowego retro” doceniło również stare naczynia blaszane pokryte kolorową emalią. Swoją drugą młodość przeżywają emaliowane dzbanki, imbryki, kafejniki, kubki, talerze, garnki, rondle, kanki na mleko, wiadra, miski i wiele innych. Każdy przedmiot emaliowany ma unikatowy charakter, głównie dzięki nieograniczonym możliwościom uzyskania kolorystyki i dowolnych wzorów. Urok naczyń emaliowanych w stylu vintage pozwoli stworzyć domowe i ogrodowe aranżacje „z duszą”. Nietrudno je kupić – bazary i antykwariaty to raj dla szperaczy. Wielu wielbicieli metalowego retro z pewnością dotrze też do portali sprzedających „żelastwa i blaszaki”.
Urokliwy mosiądz
Mosiądz to stop miedzi i cynku zawierający do 40% cynku. W jego składzie mogą znajdować się dodatki innych metali, takich jak ołów, aluminium, cyna, mangan, żelazo, chrom oraz krzem. Topnieje w temperaturze ok. 1000°C (zależnie od gatunku). Mosiądz ma kolor żółty (złoty), przy mniejszych zawartościach cynku zbliżający się do naturalnego koloru miedzi. Stop ten jest odporny na korozję, ciągliwy, łatwy do obróbki plastycznej. Ma dobre właściwości odlewnicze, dlatego z mosiądzu wykonywało się elementy instalacji oraz naczynia, przedmioty kuchenne i urządzenia domowego użytku. Niektóre z nich to prawdziwe perełki – po wyczyszczeniu posłużą nam do dekoracji. Kolekcja starych mosiężnych naczyń może stanowić chlubę kuchni rustykalnej, farmerskiej lub dla kontrastu – nowoczesnej, minimalistycznej. Cena złomu mosiądzu wynosi 12-15 zł/kg.
Miedź też warto mieć!
Miedź jest czerwonobrązowym, miękkim metalem o bardzo dobrym przewodnictwie cieplnym i elektrycznym. Nie ulega korozji na powietrzu, jedynie w kontakcie z zawartym w powietrzu dwutlenkiem węgla pokrywa się charakterystyczną zieloną patyną, która tworzy warstwę ochronną dla miedzi. Metal ten jest wykorzystywany jako surowiec do produkcji przewodów elektrycznych i w elektronice, a także w budownictwie jako pokrycia dachowe. W punkcie skupu przyjmowany jest złom miedzi. Osobny cennik będzie miała miedź milbera, miedź niesort, miedź pobiał, miedź wióra i wiązka samochodowa. W przypadku większej ilości złom miedzi powinien być wstępnie oddzielony od wszelkich zanieczyszczeń i pozostałych złomów, co znacznie wpływa na jego wartość. Cena złomu miedzi wynosi 3-24 zł za kg w zależności od sortu. Najmniej dostaniemy za kable miedziane w izolacji, najwięcej za miedź milbera.
Brąz – efektowne przedmioty zachowaj dla siebie
Metalu tego używa się do wyrobu części maszyn, aparatury chemicznej, monet, odlewów przedmiotów artystycznych. Jest to stop miedzi z innymi metalami i ewentualnie innymi pierwiastkami, w których zawartość miedzi wynosi w granicach 80-90% wagowych. Odlewy i elementy dekoracyjne warto poddać konserwacji i zachować np. do celów dekoracyjnych. Nieużytkowy brąz oddajmy do punktu skupu. Cena to około 14 zł za kg.