O badaniu termowizyjnym słyszeli zapewne wszyscy właściciele domów jednorodzinnych – zarówno ci, którzy użytkują już domy, jak i ci, którzy dopiero je budują. Niemniej ważne jest również badanie szczelności powietrznej budynków. Na czym ono polega?
Bardzo duży wpływ na zapotrzebowanie na energię do ogrzewania ma szczelność obudowy budynku. Doskonała szczelność wraz z zapewnieniem właściwej termoizolacji pozwala uzyskać parametry charakterystyczne dla budynku pasywnego lub energooszczędnego. Tymczasem projektanci oraz wykonawcy nie mają wiedzy na temat wpływu szczelności budynku na jego zapotrzebowanie na energię. Co gorsza mało też zaangażowanych w budowę osób wie, co to jest szczelność powietrzna budynku.
Kiedy budynek jest szczelny?
Szczelny budynek to taki, w którym nie dochodzi do swobodnej cyrkulacji powietrza między wnętrzem a zewnętrzem i odwrotnie. Każdy dom powinien być wybudowany w ten sposób, gdyż nieszczelności w jego obudowie niosą ze sobą szereg zagrożeń i zarówno dla samego budynku, jak i mieszkańców (np. w pomieszczeniach panuje niezdrowy i szkodliwy mikroklimat). Nieszczelny budynek to także nadmierne straty ciepła w zimowe miesiące, a co się z tym wiąże wysokie rachunki za ogrzewanie domu. Aby wyeliminować te niekorzystne zjawiska, należy na etapie budowy przeprowadzić test szczelności. Pozwala on także skontrolować jakość prac wykonywanych przez firmy budowlane oraz instalacyjne. W wielu krajach europejskich i skandynawskich wykonanie takiego badania (i usunięcie nieszczelności) jest obowiązkowym dokumentem odbioru budynku.
Na czym polega test szczelności?
Test szczelności pozwala na precyzyjne zlokalizowanie wszelkich szpar i miejsc ubytków w zewnętrznej strukturze budynku (wskazuje miejsca wymagające naprawy) oraz sprawdzenie działania systemu wentylacyjnego – czy jest ona zgodna z obowiązującymi normami. Badanie polega na wymuszeniu różnicy ciśnień pomiędzy budynkiem a jego otoczeniem poprzez zastosowanie wentylatora tłoczącego określony strumień powietrza – różnica ciśnień wynosi 50 Pa. Powoduje to przedostawanie się przez wszystkie nieszczelności powietrza do wnętrza. Nieszczelności należy zidentyfikować. Do tego celu można posłużyć się metodą „dłoni”, czyli przykładając rękę do punktowych i liniowych miejsc. Przydatna okazuje się wytwornica dymu czy anemometr, który zarejestruje wielkość przepływu w m3/h.
Dzięki utrzymywaniu stałego ciśnienia specjalistyczne oprogramowanie wylicza ilość infiltrowanego powietrza. Pozwala to na wyznaczenie tzw. współczynnika n50. Informuje on, ile powietrza dostaje się do domu w ciągu godziny oraz krotność wymian kubatury powietrza w ciągu godziny. Maksymalne dopuszczalne krotności n50 podane są w odpowiednich normach. Po przeprowadzeniu zgodnych z polskimi normami badań, dostarczane są raporty opisujące uzyskane wyniki waz ze zwróceniem uwagi na zaobserwowane usterki.
Test szczelności przeprowadzany jest dla stanu surowego zamkniętego lub dla budynku użytkowanego (fot. AdobeStock)
Kiedy należy przeprowadzić test szczelności?
Test szczelności najlepiej wykonać na etapie wykańczania domu, po zamknięciu budynku, czyli gdy przegrody zewnętrzne są otynkowane, zamontowana jest stolarka okienna i drzwiowa, wewnątrz jest możliwy dostęp do szczelnej powłoki, np. na poddaszu użytkowym ułożona jest folia paroizolacyjna, a nie ma jeszcze warstwy wykończeniowej (np. poszycia z płyt gipsowo-kartonowych). Wszystkie przyłącza i instalacje, które przebijają obudowę budynku powinny być również zamontowane. Zauważone nieszczelności na tym wstępnym etapie będą tańsze w naprawie niż w budynku już oddanym do użytku. Badanie szczelności można przeprowadzać przez cały rok. Pomiarem obejmuje się zazwyczaj całe powierzchnie ogrzewane budynku lub jego części, a bezwzględnie pomieszczenia z wentylacją mechaniczna lub klimatyzacją. Dobrze jest je wykonać powtórnie po zakończeniu wszystkich prac celem weryfikacji wyników.
zdjęcie tytułowe: AdobeStock