Rozrywka z nowoczesnym sprzętem elektronicznym potrafi bardzo skutecznie wciągnąć nawet najmłodszych. Co zrobić, aby nasze pociechy dni wolnych od nauki nie spędzały przed ekranem?
W dni wolne od pracy i nauki poświęćmy trochę więcej uwagi naszym dzieciom. Chwile spędzone z rodzicami są dla kilkulatków, a czasami nawet nastolatków, dużą przyjemnością. Nie czekajmy, aż poproszą o zabawę. Sami wyjdźmy z inicjatywą, a przy odrobinie zaangażowania z naszej strony nawet zwyczajne codzienne czynności mogą okazać się doskonałą rozrywką. Ponadto wspólne spędzanie czasu przez rodziców i dzieci ma kluczowe znaczenie dla zacieśniania więzi rodzinnych. Jest to też aspekt, który ma niezwykle istotny wpływ na prawidłowy rozwój dzieci.
Wspólne muzykowanie z koleżanką czy siostrą może być świetną zabawą, szczególnie gdy na „widowni” zasiądają rodzice
Chociaż w sklepach półki uginają się od świątecznych dekoracji, to te wykonane ręcznie mają swój niepowtarzalny urok. Dlatego też biorąc pod uwagę zbliżające się święta, możemy razem z dziećmi przygotować ozdoby. W ten sposób nasze pociechy uczą się wielu umiejętności (szczególnie manualnych), rozwijają również zdolności twórczego podejścia do rozwiązywania problemów. Pomysłów na ciekawe ozdoby możemy poszukać w internecie, ale na pewno pamiętamy z dzieciństwa gwiazdy oklejane sreberkiem czy łańcuchy z papierowych kółeczek. Oprócz artykułów kupionych w sklepach papierniczych czy pasmanteryjnych wykorzystajmy też te, które nie kojarzą się z materiałami dekoracyjnymi. Łaskawym okiem spójrzmy na rozmaite rodzaje papieru, sznurki, taśmy, folie – można z nich wykonać modne ozdoby w stylu eko. Warto też sięgnąć po kawałki starych tapet, szablony i naklejki. Na stoiskach ogrodniczych znajdziemy grys, szklane kulki, drut czy sztuczne kwiatki. Ozdoby wykonane przez nasze dzieci i zawieszone na choince sprawią, że będzie ona jedyna w swoim rodzaju.
Dobrym czasem na naukę gotowania jest właśnie okres świąteczny. Pieczenie ciast i ciasteczek, dekorowanie pierniczków sprawiają, że grudniowa przerwa przypomina kreatywne warsztaty. I co najważniejsze, wszystkim przynosi wiele radości. Aby ułatwić dzieciom tworzenie pierników, zaopatrzmy się w foremki w różnych kształtach – najpopularniejsze to gwiazdki, renifery, śnieżynki, i oczywiście Święty Mikołaj. Wybierajmy te z ostrymi krawędziami z jednej strony (umożliwią dokładne wykrojenie ciasta) oraz zaokrąglonymi brzegami z drugiej (będą bezpieczne dla naszych dzieci). Upieczone pierniczki możemy przełożyć do metalowej puszki i otwierać, kiedy będziemy mieli ochotę na coś słodkiego jeszcze długo po świętach. A jak utrzymać entuzjazm kulinarny dzieci? Zaproponujmy im inne lekko słodkie potrawy, których przygotowanie rozwinie kreatywność. Mogą to być np. tosty francuskie z owocami i syropem klonowym lub naleśniki z dżemem czy owocami i serkiem. Pamiętajmy także, że przy dekorowaniu pierników nikt się nie spieszył i nie denerwował. Starajmy się więc powtarzać miłą atmosferę świątecznego relaksu.
Pieczenie ciast i ciasteczek, dekorowanie pierniczków sprawiają, że grudniowa przerwa przypomina kreatywne warsztaty
Doskonałym pomysłem na zabawę w domu może być nowe spojrzenie na malowanie. Wystarczy zamienić pędzle na palce. Do tego rodzaju dziecięcej sztuki używa się specjalnych farb wodnych o konsystencji kremu. Jedyne w swoim rodzaju obrazy powstaną także za pomocą plasteliny. Wystarczy naszkicować na kartce z bloku technicznego np. choinkę i rozetrzeć plastelinę na rysunku. Możemy także zaciekawić dzieci malowaniem na niby. Potrzebne będą białe kartki papieru, sok z cytryny i pędzelki. Namalowane obrazy ujawnią się po przejechaniu po kartce żelazkiem. Rysować można także świecą – rysunki uwidocznią się po zamalowaniu kartki na kolorowo.
Innym pomysłem na spędzenie czasu z dziećmi, a także świąteczne udekorowanie domu jest malowanie na szkle. W sklepach dostępne są całe zestawy zawierające kilka/kilkanaście kolorów oraz specjalne szablony, które nakładamy pod szybkę i malujemy – po wyschnięciu mamy już gotowy witraż na okno. Ostatecznie możemy zdecydować się na zwykłe farby, które z pewnością też przysporzą wiele radości. Okna możemy także ozdobić sztucznym śniegiem. W sklepach i na stronach internetowych dostępne są przeróżne szablony. Wybierzmy motyw bożonarodzeniowy: mogą to być gwiazdki, bałwany oraz litery, które ułożą się w świąteczny napis. Innym sposobem na wykonanie wzoru ze sztucznego śniegu na szybie jest taśma malarska. Przy jej użyciu możemy stworzyć uproszczone, geometryczne wzory. Śnieg w sprayu jest łatwo zmywalny (przeważnie wystarczy wytrzeć go ściereczką), dlatego można z nim śmiało eksperymentować.
Zamiast spędzać długie godziny w centrach handlowych, razem z dziećmi stwórzmy ubrania. Oryginalne koszulki czy bluzy z barwnymi wzorami czy napisami „wyprodukujemy” za pomocą farb przeznaczonych właśnie do tego celu. Możemy także zaprojektować niespotykane poduszki czy zasłony. W ten sposób uczymy dzieci samodzielnie tworzyć, a nie kupować. Pozwoli to doceniać wartość rzeczy. Ponadto koszulki wykonane przez dziecko dla dziadków to także fajny pomysł na zbliżający się Dzień Babci i Dziadka.
Wybór gier planszowych jest tak duży, że na pewno znajdziemy taką, która zainteresuje dziecko, a także nas
Naukowcy i praktycy twierdzą, że czytanie dziecku na głos uczy je języka i myślenia, rozwija pamięć i wyobraźnię, przynosi wiedzę i wzorce dobrych zachowań. Pomaga zrozumieć siebie i świat. Natomiast taka forma spędzania czasu z nastolatkiem pozwala zachować lub odbudować więź i ułatwia pokonać wiele problemów wieku dorastania. Warto także zaproponować naszym pociechom, aby to one nam czytały. Dzieci lubią mieć publikę, a zostawione same z książką często niechętnie do niej zaglądają. Wspólne czytanie to także dla nas świetna forma relaksu oraz sposób na „odmłodzenie”, gdyż możemy zaproponować ulubioną lekturę ze swojego dzieciństwa. Warto sięgnąć również po książki z pomysłami, np. jak zrobić ciekawe ozdoby, origami, z doświadczeniami i inne. Od razu zdobytą wiedzę możemy wypróbować w praktyce.
Wybór gier planszowych jest tak duży, że na pewno znajdziemy taką, która zainteresuje dziecko, a także nas. Jednak zamiast kupować nową grę, możemy stworzyć ją razem z naszą pociechą. Aby była atrakcyjna, wykorzystajmy nie tylko papier, farby czy kredki. Pionki, np. króla i królowej, stworzone z resztek materiałów będą bardziej atrakcyjne, tak samo jak plansza wykonana z kawałka wykładziny lub tapety udekorowana kamykami czy sztucznymi kwiatami.
Obowiązki domowe, szczególnie w okresie przedświątecznym, zajmują dużo czasu i energii. Mimo coraz powszechniejszego zastosowania sprzętów ułatwiających sprzątanie, nadal bywa ono męczące i absorbujące. Warto o pomoc poprosić swoje pociechy, które w czasie wolnym od nauki mają mniej obowiązków. Nie dziwmy się, że nie podejmą ich z entuzjazmem, gdyż dzieciom bałagan raczej nie przeszkadza. Potrzeba sprzątania pojawia się dopiero w wieku kilkunastu lat. Wspólne porządkowanie domu może być przyjemne i pożyteczne, o ile dzieci będą w stanie zrozumieć jego sens. Na pewno nie może być to forma kary, bo osiągniemy odwrotny od zamierzonego efekt. Dziecko nie będzie chciało wracać do czynności, które wzbudzają w nim przykre skojarzenia. Należy szczegółowo wyznaczyć mu zadania do wykonania, dbając przy tym o to, by nie przekraczały jego możliwości fizycznych. Niemniej ważne jest także, by dziecko „zaopatrzyć w odpowiedni sprzęt”. Nasączane chusteczki, niewielkie profilowane szczotki lub ściereczki z delikatnych tkanin sprawiają, że sprzątanie staje się łatwe, nie wymaga wysiłku i nie pochłania zbyt wiele czasu.