Aby uchronić wnętrza pod skosami przed przegrzaniem, najważniejsze jest zabezpieczenie ich przed wdarciem się gorąca. Zapewni nam to odpowiednia izolacja dachu.
W okresie grzewczym najbardziej zależy nam na minimalizowaniu strat ciepła, co wpływa korzystnie na nasze finanse. Jednak równie ważne jest, by latem termoizolacja chroniła poddasze przed przegrzaniem – podczas upałów dach nagrzewa się do wysokich temperatur i może być to odczuwalne w pomieszczeniach. Panująca we wnętrzach „sauna” obniża komfort naszego życia. Niestety jeśli nie zadbaliśmy podczas budowy o prawidłową izolację dachu, musimy liczyć się z wymianą ocieplenia czy nawet fragmentów konstrukcji. Termoizolację połaci dachowych przeprowadza się także adaptując strych do celów użytkowych. Najlepiej do tych prac zatrudnić przeszkoloną ekipę montażową, jednak warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę, by drugi raz nie zostały popełnione te same błędy.
Obecnie jako wstępne krycie najczęściej jest stosowana membrana wysokoparoprzepuszczalna. Umieszczamy ją bezpośrednio nad warstwą izolacji termicznej. Membrana dachowa przeznaczona jest jako warstwa uszczelniająca zasadnicze pokrycie dachów skośnych. Jest nieprzepuszczalna dla cieczy, więc gdy woda opadowa przedostanie się pod dach, spłynie po niej. Z drugiej strony jest przepuszczalna dla pary wodnej, a więc umożliwia przedostanie się jej z domu na zewnątrz, zapobiegając w ten sposób zawilgoceniu warstwy izolacyjnej oraz więźby. Do innych zalet membrany można zaliczyć: dużą wytrzymałość na rozciąganie i rozrywanie, jest lekka i łatwa w montażu, charakteryzuje ją szeroki zakres temperatur od -37 do nawet +120°C. Aby membrana spełniała swoje funkcje, musi być prawidłowo ułożona:
Jeden i drugi materiał ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Jednak najczęściej do ocieplenia połaci dachowych wybierana jest wełna mineralna z włókien szklanych w postaci mat. Gęstość mat nie przekracza zazwyczaj 25 kg/m3. Materiał ten cechuje się sprężystością, dzięki czemu może on szczelnie wypełnić izolowaną przestrzeń i wyeliminować nieszczelności, jakie mogą powstać na styku materiału termoizolacyjnego z konstrukcją dachu. Wełna mineralna ma bardzo dobrą izolacyjność cieplną (współczynnik λ=0,032-0,045 W/(m·K)) oraz dużą zdolność do przepuszczania pary wodnej. Jej zaletą jest także to, że jest niepalna – w razie pożaru chroni drewnianą konstrukcję dachu przed ogniem. Pomieszczenia pod skosami możemy ocieplić płytami z elastycznego styropianu. Dzięki fabrycznie wykonanym nacięciom sprężynują i dobrze wypełniają przestrzenie między krokwiami. Dostępne są także płyty z grafitowego styropianu, który ma lepszą izolacyjność niż biały – na poziomie 0,032- -0,033 W/(m·K). Styropian w porównaniu z wełną mineralną jest dużo lżejszy oraz łatwiejszy w montażu. Poza tym nie pyli, jest również bardziej wytrzymały i odporny na zniszczenia. Natomiast jest palny. W przeciwieństwie do wełny mineralnej stanowi zagrożenie w czasie pożaru. Ma także gorsze właściwości tłumienia hałasu. Nie wchłania i nie przepuszcza wody, co w przypadku poddasza ma duże znaczenie.
Najlepszym sposobem ocieplenia poddasza jest ułożenie materiału izolacyjnego między krokwiami połaci dachowej. Niestety rzadko jest to możliwe, ponieważ najczęściej wysokość typowych belek jest za mała od wymaganej grubości materiału ociepleniowego. Dlatego – gdy krokwie mają być zakryte – projektuje się je od razu o potrzebnej wysokości albo układa ocieplenie w dwóch warstwach. Drugi sposób jest łatwiejszy i skuteczniejszy. Pierwszą warstwę materiału ociepleniowego umieszczamy między krokwiami, a drugą między elementami rusztu, prostopadle do pierwszej. Dzięki takiemu układowi unikamy liniowych mostków termicznych. Izolację cieplną montujemy do stalowego lub metalowego rusztu, który będzie także konstrukcją nośną dla okładziny wykończeniowej. Pamiętajmy, aby materiał ociepleniowy przycinać z naddatkiem – docięte kawałki powinny być o 1,5-2 cm szersze niż rozstaw krokwi. Umożliwi to zachowanie ciągłości izolacji i szczelne wypełnienie przestrzeni pomiędzy elementami konstrukcyjnymi dachu. Układając ocieplenie, połączmy je z izolacją ściany (jeśli taka istnieje), by pomiędzy dachem a resztą domu nie pojawił się gigantyczny mostek termiczny. Przyjmuje się, że grubość izolacji dachu po zsumowaniu powinna wynosić minimum 25 cm, dla domów energooszczędnych polecana jest izolacja grubości minimum 30 cm. Grubość pierwszej warstwy powinna być:
Poniżej termoizolacji układana jest folia paroizolacyjna. Reguluje ona przepływ pary wodnej, która napływa z wnętrza domu, i ochrania ocieplenie przed zawilgoceniem. Najczęściej stosuje się folię polietylenową o grubości 0,15 lub 0,20 mm, którą przyklejamy do profili metalowych taśmą dwustronnie klejąca. Arkusze folii układamy z ok. 10-centymetrowym zakładem. Zwróćmy uwagę na połączenia folii – np. między arkuszem folii a ścianą szczytową czy murłatą. Muszą być szczelne, dlatego najlepiej połączyć je specjalną taśmą dwustronnie klejącą lub dodatkowo taśmą rozprężną. Musimy zakleić także wszystkie przecięcia folii. Wykonanie izolacji poddasza bez paroizolacji nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ w warunkach dużej wilgotności wewnątrz i niskiej temperatury na zewnątrz może dojść do skraplania się pary wodnej pod folią wstępnego krycia i zawilgocenia ocieplenia.