Wygląd budynku i jego powierzchnia są ważne, ale oceńmy projekt pod względem zastosowanych w nim rozwiązań funkcjonalnych. Współczesny dom powinien być odpowiedzią na potrzeby rodziny i jej styl życia. Ponadto powinien umożliwiać zmiany w przyszłości.
Styl życia współczesnej rodziny w dużym stopniu odpowiada dynamice zmian społecznych – jesteśmy zabiegani i zapracowani, dlatego bardzo cenimy czas, jaki możemy poświęcić na życie rodzinne oraz towarzyskie. Potrzeba ta przekłada się na organizację przestrzeni naszych domów. Większą wagę przywiązujemy do funkcjonalności wnętrz, wiele osób postrzega dom również przez pryzmat prestiżu rodziny. Bardzo cenimy sobie też przestrzeń, co nie musi oznaczać jej nadmiernej rozrzutności. Nie zapominajmy też, że dom jest inwestycją na długie lata – może w przyszłości trzeba go będzie na nowo dostosować do naszych potrzeb?
Współczesna rodzina ma w stosunku do domu inne wymagania niż nasi przodkowie. I nie chodzi tu o pradziadków, ale o rodziców, którzy budując swoje domy, mało myśleli o ich użyteczności, a raczej o podstawowej potrzebie posiadania własnego lokum. Nowoczesna rodzina dąży do połączenia funkcjonalności i urody wnętrz. Ponadto w dzisiejszym domu wzrosła rola pomieszczeń uważanych do niedawna za peryferyjne, czyli kuchni i łazienki. Poza niezbędną każdemu potrzebą intymności coraz większą wagę przywiązujemy do przestrzeni wspólnej. By rodzina mogła się integrować, współczesny dom ma otwarte kuchnie, hole, klatki schodowe i przedpokoje, które razem z pokojem dziennym (salonem) tworzą wspólną przestrzeń. Ważną funkcję pełnią także strefy pośrednie – zabiegani i zapracowani domownicy chętnie korzystają z tarasów, które latem stają się oazami wypoczynku.
Powierzchnia domu jest jednym z podstawowych kryteriów wyboru projektu. Nie ona jednak decyduje o wygodzie. Wprawdzie obszerny budynek daje większą elastyczność w rozplanowaniu funkcji, ale duży dom nie zawsze w sposób automatyczny jest funkcjonalny. Na wygodę i komfort składa się przede wszystkim odpowiednie zaplanowanie stref: mieszkalnej, komunikacyjnej oraz gospodarczej. Ważne jest również, aby wszystkie one pozostawały względem siebie w równowadze. Dobry projektant nawet w bardzo małym domu może zmieścić wszystkie niezbędne do życia mieszkańców domu funkcje! Z drugiej strony nie zawsze chcemy się ograniczać – budowa własnego domu zazwyczaj wiąże się z potrzebą większej przestrzeni. Tymczasem wiemy, że koszty eksploatacyjne rosną, dlatego coraz większą popularnością będą się cieszyły małe domy. Niezbędną powierzchnię mieszkalną można obliczyć, dodając wielkości pomieszczeń, jakie standardowo uznawane są za niezbędne do wygodnego życia każdej rodziny. I tak strefa dzienna (salon, jadalnia i kuchnia) nie powinna mieć mniejszej powierzchni niż 40 m2, sypialnie dzieci nie mogą być mniejsze niż 10-12 m2 każda, na sypialnię małżeńską przeznaczamy minimum 16 m2, na łazienki 3-6 m2 na każdą, wygodne pomieszczenie gospodarcze można rozplanować na powierzchni 6 m2. Na komunikację – wiatrołap, hol, korytarz i schody – trzeba przeznaczyć około 10-15% ogólnej powierzchni domu. Wiele osób nie wyobraża sobie życia bez przynajmniej jednej garderoby oraz spiżarni – to dodatkowe 3 m2 na każde pomieszczenie. Osobny gabinet, pokój sportowy lub bawialnia wymagają powierzchni około 10 m2. Sumując powierzchnie pomieszczeń, możemy obliczyć niezbędną wielkość domu. Pamiętajmy jednak, że każda rodzina powinna dokonać takiej analizy indywidualnie, uwzględniając również swoje możliwości finansowe.
Mieszkanie o powierzchni 70-100 m2 zazwyczaj zaspokaja potrzeby przeciętnej czteroosobowej rodziny – może także zaspokajać je dom o takiej wielkości, tym bardziej że powiększą go taras i ogród. Na powierzchni około 100 m2 swobodnie możemy zmieścić pokój dzienny z kuchnią, przynajmniej jedną łazienkę i sypialnie, których liczba zależy od wielkości domu. Gdy dom ma 60- -70 m2, zwykle pomieści dwie sypialnie, ale już na 80-100 m2 swobodnie można wygospodarować trzy. Mały dom wbrew pozorom może też wykroczyć poza zaspokojenie podstawowych potrzeb. Dobrze, jeśli projekt umożliwi łączenie kilku funkcji w jednym miejscu, na przykład gabinet może być aneksem pokoju dziennego lub sypialni. Wrażenia ciasnoty unikniemy, decydując się na wnętrza jednoprzestrzenne z minimalną liczbą ścian działowych.
Domy średniej wielkości 110-150 m2 odpowiadają potrzebom cztero–pięcioosobowej rodziny, a jednocześnie jest to metraż gwarantujący najbardziej ekonomiczną budowę i utrzymanie domu. Choć nie jest to bardzo duży dom, pozwala na swobodniejsze rozplanowanie przestrzeni: łatwiej wyraźnie zaznaczyć podział na strefę dzienną i nocną, sypialnie dziecięce mogą być większe, można zrobić w nim drugą łazienkę, salon oraz hol mogą mieć większą powierzchnię i w ten sposób dom może sprawiać wrażenie większego, niż jest w rzeczywistości. Możliwość wydzielenia osobnej pralni czy spiżarni odciąży kuchnię oraz łazienki z ich funkcji pomocniczych i pozwoli na uzyskanie bardziej reprezentacyjnego charakteru tych pomieszczeń.
Domy powyżej 150 m2 są przeznaczone dla dużych rodzin i wtedy spełniają ich podstawowe potrzeby. Na przykład budynek o powierzchni 170 m2 możne mieć aż sześć sypialni. Ten sam metraż można zagospodarować inaczej, gdy będzie go użytkowała mniejsza rodzina. Pozwoli on na zaprojektowanie okazałej strefy dziennej, w której każda funkcja może mieć swoje określone miejsce – można tu wydzielić na przykład osobny pokój telewizyjny, jadalnię, a w salonie zaaranżować kilka stref wypoczynkowych na przykład przy kominku, przy wyjściu na taras. Drugą jadalnię można urządzić w dużej kuchni. Każda sypialnia może mieć osobną garderobę i łazienkę. Znajdzie się tu miejsce na pokoje gościnne, gabinety, pracownie czy domowy fitness. Przedsionek w większym domu posłuży nie tylko komunikacji. Odgrywa także rolę szatni, której ranga wzrosła – liczba butów, odzienia wierzchniego i innych przedmiotów, z których na co dzień korzystają domownicy, wychodząc lub wchodząc do domu, jest dzisiaj znacznie większa niż jeszcze w niedawnej przeszłości. Duży dom ułatwi prowadzenie życia towarzyskiego i rodzinnego, ale też jest bardziej perspektywiczny. Będzie jak znalazł, gdy rodzina się powiększy, zamieszkają z nami dziadkowie lub dorosłe dziecko z rodziną czy też dom stanie się miejscem pracy.
W ofertach projektów gotowych od kilku lat dominują domy z poddaszem użytkowym o zwartej bryle przykryte dachem dwuspadowym – to najbardziej zalecany z punktu widzenia energooszczędności kształt budynku. Stosunek przegród zewnętrznych do jego kubatury ogrzewanej (A/ V) lub powierzchni ogrzewanej (A/A) będzie wówczas niewielki. Prosta bryła domu ma też mniejszą powierzchnię przegród zewnętrznych, które muszą mieć odpowiednią termoizolację. Im mniej narożników i załamań, tym mniejsze ryzyko powstawania mostków termicznych – miejsc ucieczki ciepła z wnętrza domu. Należy do nich również dach, dlatego im mniejsza będzie powierzchnia połaci dachowej, tym mniejsze ryzyko utraty ciepła właśnie tą drogą. Najbardziej polecany w domu energooszczędnym jest dach dwuspadowy, a także jednospadowy (czyli pulpitowy) oraz płaski. Popularność budynków energooszczędnych w kolekcjach projektów gotowych wynika z tego, że wiele pracowni dopasowuje je do aktualnych wymogów prawnych, które od kilku lat idą w kierunku zmniejszenia zapotrzebowania na energię grzewczą budynków. Według nowych przepisów dom musi spełniać minimalne wymagania, a najważniejszym z nich jest współczynnik zużycia energii określany symbolem Ep – to roczna ilość energii, która będzie potrzebna do zaspokojenia wszystkich potrzeb domowników. Obecnie wartość ta wynosi 70 kWh/(m2·rok). Dzięki temu nowe budynki będą bardziej energooszczędne, a tym samym będzie potrzebne mniej energii i paliwa do ogrzania domu.