Wybór blatu należy do kluczowych decyzji dotyczących wyposażania kuchni – wpływa nie tylko na estetykę tego pomieszczenia, ale też funkcjonalność stref roboczych. Czym się kierować podczas jego zakupu?
Wybierając blat do kuchni, trzeba pamiętać, że musi się on sprawdzić w wielu rolach. Przede wszystkim służy do przygotowywania posiłków, powinien więc być odporny na wilgoć, wysoką temperaturę oraz zarysowania. Wykorzystuje się go też jako półkę, by spełnił to zadanie, ważna jest jego szerokość. Duża powierzchnia blatu zawsze przyciąga wzrok, co sprawia, że jest pierwszoplanowym elementem aranżacji wnętrza. Powinien więc współgrać ze stylem szafek, posadzką lub innymi detalami. Pamiętajmy, że odpowiednio dobrany może „podrasować” wygląd kuchni. Mimo mody na blaty szklane czy stalowe nadal najbardziej popularne są laminowane, a także kamienne i drewniane. Wielu zwolenników mają również wykonane z kompozytów i konglomeratów.
Jest punktem wyjścia przy wyborze blatu. Może być podawana w metrach bieżących (m.b.) lub kwadratowych (m²). Niekiedy blaty są sprzedawane na sztuki, warto wówczas przed zakupem obliczyć cenę m². Wpływ na koszt ma przede wszystkim materiał, z jakiego wykonano blat. Znaczenie ma też jego grubość, szerokość oraz sposób wykończenia krawędzi. Do najdroższych należą wykonane z kamienia – za m.b. blatu z granitu brazylijskiego grubości 3 cm i szerokości 60 cm trzeba zapłacić np. 600 zł. Najtańsze są laminowane, koszt m.b. blatu o szerokości 70 cm wynosi ok. 80 zł. Warto sprawdzić, czy cena obejmuje docięcie na wymiar, wycięcie otworów i pełne przygotowanie do montażu. Wycięcie otworów pod płytę grzewczą lub zlewozmywak może kosztować ok. 90 zł, a pod baterię ok. 60 zł. Sprzedawcy mogą też oferować usługę montażu blatu – za metr trzeba zapłacić od 50 do 60 zł, koszt razem z listwami będzie o 20-30 zł wyższy. Fachowcy wyceniają pracę również na podstawie roboczogodzin – wynosi ok. 40-50 zł za godzinę.
Wpływ na funkcjonalność blatów ma ich szerokość. Najczęściej stosujemy 60 cm. Jednak jeśli miejsce na to pozwala, wybierzmy szersze 70-80 cm. Najbardziej popularne laminowane mają zazwyczaj do 120 cm szerokości, drewniane do 130 cm, a z modnego kwarcytu nawet 150 cm. Istotna jest też grubość blatu, ma ona wpływ na jego trwałość i zależy od materiału, z jakiego go wykonano. Standardowa grubość blatów kamiennych wynosi 2 lub 3 cm, laminowanych – 2,8 lub 3,8 cm, drewnianych 2, 3 lub 4 cm, metalowych – ok. 4 cm. Grubość szklanych zależy od sposobu ich montażu i zazwyczaj wynosi od 10 do 15 mm. Nadal na topie są krawędzie wykończone pod kątem prostym.
Każdy rodzaj blatu jest wystawiony na zarysowania i ścieranie – przesuwamy po nim naczynia, przez nieostrożność może być narażony na nacięcia nożem. Do najmniej podatnych na takie działania należą blaty kamienne, a szczególnie te z granitu, który jest materiałem twardym. Duża odporność wyróżnia konglomeraty, jednak łatwiej je zarysować i uszkodzić niż naturalny kamień. Szczególnie konglomeraty marmurowe szybciej się ścierają oraz tracą połysk. Wybierając blaty laminowane, decydujmy się na te z wielowarstwową powłoką ochronną i wykończone żywicami melaminowymi. Mają one wysoką odporność na zarysowania, a także odpryski. Wytrzymałość na zarysowania czy obtłuczenia blatu drewnianego zależy od gatunku użytego drewna – tylko twarde jest odporne na te czynniki. Jednak nawet gdy nie jest miękkie, lepiej na nim nie kroić nożem, ponieważ ślady będą ciemniały i gniły. Blaty drewniane, a także laminowane są mało odporne na wysokie temperatury – to materiały palne, a gorące naczynia mogą pozostawić trwałe ślady i przebarwienia. Drewno jest również nieodporne na plamienie, dlatego trzeba je zabezpieczyć.
Jeśli decydujemy się na najbardziej popularne blaty z płyty wiórowej pokrytej laminatem, to najlepszą odporność na wilgoć mają modele wykończone laminatem HPL. Jest on zbudowany z wielu warstw tworzyw sztucznych wzmocnionych i zaimpregnowanych żywicami syntetycznymi. Niekiedy blaty mają wykończoną tylko jedną lub dwie krawędzie, po przycięciu są one bardziej podatne na wilgoć, dlatego należy je zabezpieczyć listwą metalową lub akrylową, a w miejscu wycięcia otworów – silikonem. Warto też zwrócić uwagę, czy blat jest dodatkowo od spodu pokryty folią przeciwprężną. Kupując drewniany, zwróćmy uwagę na współczynnik skurczu. Im niższy, tym wyższa stabilność, a tym samym większa odporność na wilgoć i zmiany temperatury, dzięki czemu mniej się kurczy i rozsycha. Takie właściwości ma drewno bukowe, dębowe oraz wiele gatunków egzotycznych, np. tek, iroko, mahoń lub ipe. Na działanie wody największą odporność mają blaty granitowe, z tym zagrożeniem dobrze sobie radzą także trawertynowe, których żłobienia zaimpregnowano żywicą epoksydową. Na wilgoć są odporne wszystkie konglomeraty.
Ważną cechą blatów jest ich zachowanie w kontakcie z wysokimi temperaturami oraz ogniem. Każdy kamień jest niepalny i długo się nagrzewa, co oznacza, że blat z tego materiału sprawdzi się w pobliżu płyt gazowych i można bez obaw stawiać na nim gorące naczynia. Wśród laminowanych najlepsze właściwości niepalne mają te z wielowarstwową powłoką ochronną i wykończone żywicami melaminowymi, nie blakną także pod wpływem promieni słonecznych czy też światła sztucznego. Blaty laminowane są również odporne na tłuste opary, zaplamienia substancjami używanymi w gospodarstwie domowym, wysoką temperaturę, ścieranie, działanie chemikaliów występujących w środkach czyszczących. Można też wybrać blat laminowany z powłoką antybakteryjną.
Do utrzymania większości rodzajów blatów wystarczą powszechnie stosowane środki czystości, np. popularne detergenty, pod żadnym pozorem nie stosujemy rozpuszczalników. Niezależnie od budowy, do ich pielęgnacji należy stosować miękkie ściereczki i gąbki. W przypadku laminatów trzeba uważać podczas ich pielęgnacji, zwłaszcza gdy krawędzie nie są obłe, lecz mają przyklejone boczne laminaty. Wilgoć dostająca się w szczeliny może spowodować odspojenie się pasów okleiny. Blat drewniany nie wymaga wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Warto zadbać o jego systematyczne olejowanie, dzięki czemu stworzymy silniejszą warstwę ochronną. Decydując się na kamień, pamiętajmy, że marmur jest podatny na zaplamienia – pod wpływem soku z cytryny lub octu może się przebarwić – należy go więc przed rozpoczęciem użytkowania zaimpregnować specjalnym preparatem. Bardzo łatwo utrzymać w czystości kompozyty. Na gładkiej powierzchni bez widocznych spoin brud i resztki jedzenia nie mają się gdzie gromadzić. Nie ma szczelin, w które mogłaby się dostawać woda i wilgoć. Są nienasiąkliwe, nie mają porów sprzyjających rozwojowi bakterii, grzybów i pleśni