To ostatnie chwile, by cieszyć się kwiatami z własnego ogrodu. Bukiety wprost z rabaty są bezpretensjonalne i pełne uroku. Ich godną oprawą będą nie tylko tradycyjne flakony.
Gliniane dzbany, metalowe kanki i wiaderka czy drewniane naczynia są nieco zapomniane. U niektórych z nas budzą skojarzenia z wakacjami u babci, a także beztroskimi wyjazdami na wieś, kiedy to biegaliśmy z nimi po świeże mleko lub jagody. Dzisiaj gliniane naczynia wracają do łask i to nie tylko w aranżacjach rustykalnych. Sprawdźmy, jak wyglądają w nich bukiety z kwitnących jeszcze we wrześniu astrów, kompozycje z udziałem październikowej nawłoci lub jesiennych słoneczników. Te pełne naturalnej prostoty, swojskie kwiaty doskonale pasują do prostych, wiejskich, nieco siermiężnych naczyń. Do kwiatowych aranżacji warto wykorzystywać nie tylko naczynia wprost ze sklepowej półki. Wiele uroku mają starocie, które niekiedy zalegają strychy i piwnice – szczególnie u przedstawicieli starszego pokolenia. Nawet w obtłuczonym gliniaku ostatnie w tym sezonie cynie będą się pięknie prezentowały!
Szkło to surowiec magiczny. Można z niego wyczarować najbardziej wyszukane kształty. Równie nieograniczone są możliwości nadawania mu barw. Jego delikatność i kruchość to także atuty. Potencjał tego materiału można dostrzec, obserwując różnorodność form szklanych wazonów, flakonów, butelek, dzbanków czy słoików. Z zawartością czy bez zawsze przyciągają wzrok – szczególnie ustawione tak, by filtrowały promienie słońca, blask świec czy światło sztuczne. To naprawdę sprawia, że te wszystkie naczynia ze szkła warto wykorzystać do eksponowania urody kwiatów. W parze z własną delikatnością, jak żadne inne podkreślą dyskretny urok oraz subtelność form roślin.
Aluminiowe wiaderka oraz rynienki w różnych rozmiarach to od kilku sezonów niesłabnący trend w kwiatowych aranżacjach. Od swoich gospodarczych protoplastów różnią się szlachetniejszym materiałem oraz atrakcyjnym designem. Wyraźne nawiązanie do rustykalnych wzorców sprawia, że dobrze się w nich czują zerwane w wiejskim ogrodzie długo kwitnące onętki (popularny kosmos), astry czy aksamitki. Do ich oprawy mogą posłużyć także emaliowane dzbanki. Ożywią naszą jesienną aranżację nie tylko ciekawą formą, ale również wyrazistym kolorem.
Wykonane z fajansu naczynia cenimy za prostotę, solidność i wyrazistość form. Wzmacnia je czysta, bliska naturze kolorystyka. Nawet te nieco obtłuczone i miejscami przyblakłe nic nie tracą na swojej atrakcyjności. Nie dziwi więc, że tak doskonale wyglądają w nich wszelakie kompozycje roślinne – także te jesienne. Układajmy w nich bukiety z ostatnich w tym sezonie hortensji, nieco przekwitłej, ale wciąż nęcącej zapachem lawendy, opadających liści czy zbłąkanych na rżysku kłosów zbóż, a także wszystkich innych roślin, które tej jesieni jeszcze zdobią nasze ogrody, pola i parkowe dukty!