1-go grudnia br. wchodzi w życie ważna aktualizacja normy PN-EN 1004 dotyczącej rusztowań jezdnych. Celem zmian jest zwiększenie bezpieczeństwa pracy na tego typu konstrukcjach, w szczególności w trakcie ich montażu oraz demontażu. Z czym dla użytkowników rusztowań przejezdnych wiążą się wprowadzane zmiany? Odpowiadamy!
Upadki z wysokości są jedną z najczęstszych przyczyn wypadków przy pracy, których konsekwencje dla zdrowia i życia poszkodowanych mogą być bardzo poważne. To dlatego ustawodawcy nieustannie pracują nad zmianami w zapisach norm dotyczących poszczególnych grup produktowych – drabin, podestów roboczych czy rusztowań. I to właśnie normy PN-EN 1004 dla tych ostatnich dotyczy najnowsza obszerna aktualizacja, która weszła w życie 1. grudnia 2021 r.
Skąd potrzeba zmian?
Eksperci zauważyli, że przy dotychczasowych zapisach w normie dotyczących konstrukcji rusztowań jezdnych oraz sposobu ich montażu, użytkownicy są niewystarczająco chronieni przed upadkiem z wysokości. Z czego to wynika? Z kolejności, w jakiej montuje się poszczególne elementy rusztowania. Najpierw montuje się ramy oraz pomost, a dopiero po wejściu na niego użytkownik zamocowuje poręcz ochronną, będąc przez chwilę niezabezpieczonym. Oczywiście na czas montażu rusztowania, powinno się korzystać z indywidualnych środków ochrony indywidualnej, ale w praktyce takie rozwiązanie niestety rzadko jest stosowane. Stąd potrzeba wprowadzenia zmian.
Nowe wytyczne mówią, że podczas budowy rusztowania poręcze i stężenia na kolejnym pomoście powinny być mocowane zawsze z pomostu poniżej, co w praktyce wydaje się trudne i wymaga od producentów rusztowań wyposażenia ich w tzw. poręcze wyprzedzające. Ich montaż oznacza jednak, że użytkownicy wchodzący na wyższy pomost przez jego uchylną klapę, są automatycznie chronieni przed upadkiem z wysokości przez wcześniej zamontowaną na nim poręcz. Sytuacja odnosi się tak samo do demontażu rusztowania, które – podobnie jak montaż – wiąże się z podwyższonym ryzykiem prac – najpierw schodzimy na pomost poniżej, demontujemy pomost nad nami i dopiero potem demontujemy wyżej zainstalowane zabezpieczenia.
Rys. 1. Opracowany system to nie tylko odpowiedź na rosnące wymagania normy, ale także znacznie szybszy i łatwiejszy niż dotychczas montaż konstrukcji – zmniejszyła się bowiem liczba pojedynczych elementów systemowych.
Rama GuardMatic – sposób KRAUSE na bezpieczeństwo
Nowe wytyczne zmusiły producentów rusztowań jezdnych do rewizji dotychczasowych barierek zabezpieczających, w tym przede wszystkim sposobu ich montażu. Konstruktorzy KRAUSE opracowali innowacyjną ochronną ramę GuardMatic-System z 6 punktowym systemem mocowań, spełniającą wszystkie nowe wytyczne. Stanowi ona połączenie stężenia poziomego, ukośnego oraz listwy kolanowej, które tworzą jedną, łatwą w montażu całość. Opracowany system to nie tylko odpowiedź na rosnące wymagania normy, ale także znacznie szybszy i łatwiejszy niż dotychczas montaż konstrukcji – zmniejszyła się bowiem liczba pojedynczych elementów systemowych. Jak czytamy w materiałach producenta, czas montażu nowych modeli rusztowań jest krótszy o ok. 45% w porównaniu z poprzednim systemem. Po użyciu, stężenia ukośne mogą zostać w łatwy sposób złożone i zabezpieczone do transportu.
Rys. 2. Firma KRAUSE, w oferowanych przez siebie nowych rusztowaniach, dodatkowo zredukowała wymaganą odległość między pomostami do 2 m. Wszystko po to, by ich montaż był jeszcze bardziej komfortowy i bezpieczny.
Odległości pomiędzy pomostami
Aby montaż poręczy wyprzedzający był możliwy z niższego poziomu, nowa norma wprowadza regulację dotyczącą maksymalnych odległości między kolejnymi pomostami roboczymi. Do tej pory norma z 2005 r. dopuszczała montaż pomostów roboczych nawet w odstępie 4 metrów – teraz odległość tę ograniczono do zaledwie 2,25 metra. Co więcej, zmniejszono także wysokości, na jakiej można montować pierwszy pomost – z 4,6m do obowiązujących od teraz 3,4m. Wprowadzone zmiany sprawiają, że do użytkowania rusztowania potrzebna będzie teraz większa ilość zarówno samych pomostów, jak i zabezpieczeń w postaci poręczy oraz stężeń. Firma KRAUSE, w oferowanych przez siebie nowych rusztowaniach, dodatkowo zredukowała wymaganą odległość między pomostami do 2 m. Wszystko po to, by ich montaż był jeszcze bardziej komfortowy i bezpieczny.
Rys. 3. Aby montaż poręczy wyprzedzający był możliwy z niższego poziomu, nowa norma wprowadza regulację dotyczącą maksymalnych odległości między kolejnymi pomostami roboczymi.