Niewielka, zamknięta w szklanych ścianach uprawa roślin to zarówno niebagatelna dekoracja, jak i ciekawa zabawa. To propozycja wygodna, niewymagająca, atrakcyjna szczególnie w czasie zimy, kiedy jeszcze w ogrodzie zewnętrznym sen.
Miniszklarnie na dobre zawitały na stosikach ogrodniczych, stały się bowiem modne nie tylko ze względów użytkowych (pełniąc funkcję rozsadników), ale ze względu na swój walor dekoracyjny, gdzie piękne kompozycje kaktusów i sukulentów znalazły nową formę prezentacji. Są pożądanym elementem aranżacji i wystroju wnętrza, szczególnie tam, gdzie rośliny ozdobne odgrywają istotną rolę – wnętrza w duchu biofilii polubiły szczególnie ogrody w słojach i miniszklarnie.
Zalety uprawy w miniszklarni
Oferowane przez producentów miniszklarnie mają różne rozwiązania ułatwiające uprawę roślin. Tradycyjne otwierane szklane domki osłaniają nasze rośliny przed wiatrem, chronią też przed nadmiernym odparowywaniem wody i zatrzymują wilgoć. Zapewniają jednocześnie odpowiednie nasłonecznienie, utrzymują także wyższą temperaturę, korzystnie wpływając na wegetacje roślin.
Modele rozsadników z tworzywa nierzadko mają również specjalnie regulowane dno – chroniące przed zalaniem, oraz wieko z regulowanymi otworami wentylacyjnymi.
Prezentacja roślin w miniszklarni przypomina trochę dekoracyjny walor akwarium. Wymaga jednak zdecydowanie mniej zaangażowania.
Szklane lub plastikowe rozsadniki prezentują się efektownie zarówno w salonie czy sypialni, jak i w kuchni oraz jadalni dodając ciepłego, apetycznego charakteru wypełnione np. gąszczem ziół.
Miniszklarnie modern
Miniszklarnie mogą być wyposażone w różnorodne udogodnienia technologiczne, np. oświetlenie lub elektroniczne sterowanie dozowaniem wody. Oświetlenie (zwykle ekonomiczne LED) gwarantuje naszym roślinom lepszy rozrost, a także pozwala umieścić szklarnie w nawet najbardziej zacienionym miejscu mieszkania, np. w ciemnej kuchni, holu czy łazience. Nowoczesne, modne miniszklarnie czasem mają w zestawie gotowe pojemniczki do sadzenia roślin (nawiązują do charakteru laboratoryjnego). Umieszczenie w takiej szklarni roślin o ubogim ulistnieniu np. odmian skalnych sprawi, że nasza kompozycja kwiatowa będzie minimalistyczna, uporządkowana, niemal jak rodem ze statku kosmicznego.
Jeśli mamy ambicje uprawy roślin na rzecz zdrowej diety, ziół, kiełków czy tych o walorach zapachowych – odstraszających owady, miniszklarnia będzie doskonałym wyborem.
zdjęcie tytułowe: AdobeStock
